Podróże jakich oczekujesz
Podróże jakich oczekujesz
Dla kogoś, kto po raz pierwszy odwiedza kraj taki jak Dominikana, bezpieczeństwo jest prawdopodobnie jednym z największych zmartwień. Chcielibyśmy natychmiast rozwiać wszelkie wątpliwości - Dominikana jest krajem bezpiecznym.
Region Punta Cana może się poszczycić jednym z najniższych odsetków przestępczości na świecie. Największym zagrożeniem czyhającym tu na turystę są oparzenia słoneczne. Mieszkańcy Punta Cana są bardzo przyjaźni i pomocni, możemy więc bez obaw opuścić ośrodek, aby zwiedzić piękne plaże, bary, restauracje i kafejki, zarówno na plaży jak i poza nią, a także kasyna, dyskoteki, pola golfowe czy centra handlowe. Warto jednak wystrzegać się naciągaczy, którzy z chęcią będą starali się sprzedać nam garść breloczków czy innych gadżetów po wybujałych cenach.
Podobnie ma się sytuacja w dużych miastach, takich jak stolica Dominikany, Santo Domingo. Obowiązują oczywiście zasady zdrowego rozsądku - nie zaleca się samotnych, nocnych spacerów ani nadmiernego chwalenia się kosztownościami.
Nad bezpieczeństwem turystów czuwają specjalne służby - Cuerpo Especializado de Seguridad Turística (Wyspecjalizowana Służba Bezpieczeństwa Turystyki), w skrócie Cestur. Oficerowie Cestur to w większości sympatyczni ludzie, których zadaniem jest pomaganie turystom. Wielu z nich zna języki inne niż hiszpański. Można ich rozpoznać po białych koszulach z niebieskimi oznaczeniami, a znajdziemy ich w każdym ośrodku turystycznym i w okolicy każdej większej atrakcji. To do nich należy się zgłosić gdy potrzebujemy jakiejkolwiek pomocy. Chętnie pokażą nam również drogę do następnej atrakcji, czy poprowadzą do przystanku autobusowego.
Również ze zdrowotnego punktu widzenia, Dominikana jest bezpiecznym krajem. Oczywiście, tutaj również obowiązuje nas zdrowy rozsądek - należy wystrzegać się zanieczyszczonego jedzenia czy picia wody prosto z kranu. Woda w kranach nie nadaje się do spożycia, zamiast niej powinniśmy użyć wody butelkowanej. W rejonach, gdzie występuje dużo komarów, szczególnie w zachodnich prowincjach, dobrym pomysłem mogą się okazać długie rękawy i spodnie.
Powinniśmy również unikać niezabezpieczonego seksu. Prostytucja w Dominikanie nie jest nielegalna, ale od korzystania z tego typu usług powinna nas zniechęcić stosunkowo wysoka liczba zarażeń wirusem HIV.
Przestrzegając tych podstawowych środków ostrożności powinniśmy być bezpieczni od potencjalnych infekcji. Istnieje możliwość wzięcia udziału w szczepieniach profilaktycznych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca szczepienia przeciwko żółtej febrze, tężcowi, dyfterytowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B i zapaleniu opon mózgowych typu A i C. Jednak nie jest to wymagane. Choroby te od wielu lat nie nawiedzają Dominikany. Jednak dla własnego poczucia bezpieczeństwa można profilaktycznie się zaszczepić.
Relaksując się na rajskiej plaży, jakich pełna jest Dominikana, bezpieczeństwo w wodzie może zrozumiale umknąć uwadze. Trzeba jednak pamiętać, że nie przy każdej plaży czy basenie zastaniemy ratownika. Pływając w morzu zawsze powinniśmy zachować ostrożność. Nie powinniśmy wchodzić do wody, jeśli znajdujemy się pod wpływem alkoholu lub substancji odurzających.
Niektórych niepokoi również występowanie huraganów w Republice Dominikany. Temat ten został już przez nas poruszony oraz wnikliwie wyjaśniony. Informacje na ten temat można znaleźć na stronie HURAGANY.
Jak mówi popularne powiedzenie: „okazja czyni złodzieja”. Dlatego właśnie powinniśmy unikać sytuacji ryzykownych lub potencjalnie niebezpiecznych. Zasada ta obowiązuje na całym świecie. Nikt nie wyjdzie w środku nocy na samotny spacer np. po Warszawie z najnowszym modelem telefonu komórkowego w ręku ponieważ panuje świadomość, że może się to różnie skończyć. Ta sama zasada obowiązuje w Dominikanie i każdy kto będzie się do niej stosował wróci z urlopu ze wspaniałymi wspomnieniami. Oczywiście bez przesady w żadną stronę. Nie dopuśćmy do tego, że każdy mijany człowiek będzie wydawał nam się podejrzany. Poziom bezpieczeństwa w Dominikanie jest tak naprawdę uzależniony od naszego zdrowego rozsądku.
