Podróże jakich oczekujesz
Kuba została odkryta przez Krzysztofa Kolumba w 1492 roku, kilkadziesiąt lat później została włączona do wicekrólestwa Nowej Hiszpanii i w pełni skolonizowana. Nastały trudne dzieje. Wyspa z jednej strony była miotana powstaniami niepodległościowymi, a z drugiej atakowana przez piratów łasych na bogactwa z podbijanych kolonii. W 1898 roku w wyniku wojny morskiej amerykańsko - hiszpańskiej rękę na Kubę położyły USA, które miały znaczące wpływy na politykę tego państwa aż do 1 stycznia 1959 roku, kiedy to Fidel Castro w drodze rewolucji stanął na czele Kuby. Znacjonalizował przemysł, banki i wywłaszczył amerykański kapitał. Kraj pogrążył się w głębokim komunizmie. Choć w latach 70 XX wieku na jakiś czas sytuacja uległa poprawie, to jednak z roku na rok było coraz gorzej. Co prawda zakłady państwowe zapewniały Kubańczykom pracę, jednak za zarobione pieniądze nie można było godnie żyć. Żywność na kartki, całkowity brak prywatnej własności, kontrolowana wolność wypowiedzi i brak swobód obywatelskich stały się kubańską rzeczywistością.
Życie przeciętnego mieszkańca można dostrzec za odnowionym rejonem Starego Miasta, gdzie oczom ukazują się zaniedbane dzielnice, co na szczęście powoli się zmienia za sprawą rozwoju infrastruktury turystycznej. Dziś na czele Kuby od 2008 roku stoi młodszy brat Fidela Castro- Raul Fidel, który kontynuuje politykę brata. Nikt nie wróży Kubie demokratycznej przyszłości. Mimo socjalistycznej rzeczywistości, życie w Hawanie nie jest przygnębiające. Nie słychać głosów narzekania, mieszkańcy zdają się kpić z codziennych trudności, ciesząc się słonecznym dniem i doceniając to, co przynosi im los. Wokół jest śmiech, zabawa i radość.
Porywające rytmy
Trzonem kultury wyspy jest muzyka. Kiedy zapada zmierzch po upalnym dniu, na ulicach Hawany zaczyna się życie. Na każdym kroku widać Kubańczyków, którzy wdzięcznie poruszają się w rytm muzyki. Knajpki, restauracje, kluby tętnią życiem. W tym socjalistycznym kraju muzyka jest powiewem wolności, który przynosi Kubańczykom wytchnienie od codziennej rzeczywistości. Nierzadko w jej treść wplatane są wątki wolnościowe, ale ze względu na wszechobecną cenzurę, czyni się to bardzo ostrożnie. Nocne życie to jedna z głównych atrakcji miasta. Wśród licznych klubów każdy turysta znajdzie dla siebie odpowiednie miejsce.
Hawana zaprasza do odwiedzenia Casa de la Musica na Calle Galiano, gdzie zobaczymy pokazy tańców pochodzących z Kuby. Natomiast w klubie Salseando Chévere przez całą noc tańczy się salsę. Miłośnicy słuchania jazzu na żywo powinni udać się z wizytą do baru Gato Tuerto i klubu La Zorra y el Cuervo. (Tam też często występują znani muzycy, m.in. Roberto Fonseca).
W Hawanie znajdziemy także lokale stylizowane na lata 50. ubiegłego stulecia. To właśnie w tym mieście w barze La Bodegita del Medio, na Calle Empedrado uwielbiał przebywać Ernest Hemingway. Hawana jest ośrodkiem życia kulturalnego w regionie i przez cały rok odbywają się tutaj różnego rodzaju festiwale związane z muzyką, filmem czy tańcem. Trzeba jednak przyznać, że cały urok Hawany tkwi w jej mieszkańcach, którzy obdarowani się szczególną pogodą ducha.
Jeśli wybierasz się na Kubę pamiętaj, że potrzebujesz przed wyjazdem zakupić wizę turystyczną na Kubę: kuba-wiza.pl